Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rycerze osiedlą się nad Płonią w Szczecinie. Powstaje XIII - wieczna osada

Agata Maksymiuk
Agata Maksymiuk
Rycerze osiedlą się nad Płonią w Szczecinie
Rycerze osiedlą się nad Płonią w Szczecinie Park Historyczny Komandoria
Walki rycerskie, kruszenie kopii, pokazy konne, Sbandieratori - pokazy chorągwiarzy, a nawet turniej róż i cała seria warsztatów - od tych dotyczących fechtunku, po te dla miłośników ceramiki. To wszystko w Szczecinie, a dokładnie w Płoni. Tomasz Osaki jego stowarzyszenie Komandoria Chwarszczany, działa w naszym województwie już przeszło 20 lat, od 5 lat w Szczecinie organizuje Templariade, a już niedługo na stałe zwiąże się z naszym miastem. Wszystko za sprawą utworzenia średniowiecznego parku historycznego.

Jeszcze chwila i w Płoni będzie można odwiedzić XIII- wieczną osadę, a dokładniej Park Historyczny Komandoria Szczecin-Płonia. Tylko o jak długiej chwili mówimy?

- Już w tym miesiącu planujemy VI edycję warsztatów dla młodzieży szkolnej. Będzie to 5 dni aktywności, dzięki którym na chwilę zapomni się o telefonie i mediach społecznościowych. Edukacja emocjonalna, warsztaty artystyczne, tworzenie rekwizytów z drewna - to kilka z naszych propozycji. Ale chcemy też zabrać młodzież na zwiedzanie Szczecina śladami Gryfitów i historyczny rajd pieszy o tajemniczym i pełnym zagadek scenariuszu. Wszystko w XIII- wiecznym klimacie. Udział jest bezpłatny. Szczegóły można znaleźć na naszym Facebooku. Zapraszamy szkoły i nauczycieli do kontaktu.

Dlaczego akurat XIII wiek?

- XIII wiek jest ciekawym okresem w historii. Wiele zmieniło się w ówczesnej technologii, w budownictwie, w uzbrojeniu. To pewien przystanek w ewolucji. Wśród grup rekonstrukcyjnych popularnymi okresami są wczesne średniowiecze i wikingowie, a także okres okołogrunwaldzki. My trafiliśmy do XIII wieku przez Chwarszczany, gdzie tworzyliśmy Komandorię i zaczęliśmy odtwarzać templariuszy. A dlaczego templariuszy? Przez ich historię, uzbrojenie, legendarny skarby templariuszy i przez niszę, jaką to uzbrojenie jest w Polsce i w Europie. Myśle też, że w ten sposób wyróżniamy się na tle innych.

Były Chwarszczany teraz będzie Płonia. Nie są to najbardziej oczywiste lokalizacje. Skąd wybór?

- W Szczecinie mieszkam i pracuję ja oraz część grupy, dlatego postanowiłem przenieść nasze działania do Szczecina. W plenerze stworzyliśmy już chyba wszystko, co można było, organizowaliśmy też wydarzenia m.in. na Zamku Książąt Pomorskich i postanowiłem stworzyć coś naszego, stałe miejsce naszych wydarzeń. Mieliśmy trzy miejsca do wyboru, ale to jest najbardziej klimatyczne. Jest rzeka, jest las, jest otwarta przestrzeń, nawet kawałek wydmy. Na tych terenach można prowadzić jedynie działalność edukacyjną. Dla nas to idealna sytuacja. W samym mieście nie ma na tyle dużego miejsca, by pomieścić wszystkie przewidziane przez nas elementy. Mam na myśli choćby: turniej konny, pokaz husarii, walki rycerskie czy rozbicie obozowiska 300 rekonstruktorów. Chcemy tworzyć własną infrastrukturę i wznieść pełną średniowieczną zabudowę łącznie z średniowieczną wieżą, która jest w naszym logotypie. Ta lokalizacja nam to umożliwi. O ile środki pozwolą, bo póki, co Park finansuję z prywatnych funduszy.

To wszystko jest imponujące, ale zdobycie dziś uwagi dzieci i młodzieży to spore wyzwanie. Jakie atrakcje są tymi, z którymi nawet smartfon nie jest w stanie konkurować?

- Myślę, że stworzenie parku historycznego, będzie na tyle ciekawe już samo w sobie, aby zmobilizować mieszkańców regionu do odwiedzin. Będziemy też dalej organizować darmowe warsztaty dla młodzieży szkolnej oraz placówek. Ponadto na pewno są to turnieje konne. Na pokazy zapraszamy rekonstruktorów z Warszawy. Obecnie, wspólnie ze stajnią Amadeusza Heby w Płoni, pracujemy nad tym, by lokalnie w Szczecinie również rozwinąć tę dziedzinę. Jest to wyzwanie, bo konie muszą być specjalnie do tego wytrenowane. Do tych największych atrakcji na pewno trzeba też zaliczyć tzw. joust, czyli kruszenie kopii. Dwóch rycerzy najeżdża na siebie, starając się zrzucić przeciwnika z siodła. Ponadto mimo, że specjalizujemy się w XIII wieku, staramy się nie ograniczać naszych możliwości - stąd też pokazy husarii. Wydarzenie mocno skomplikowane w realizacji, za to bardzo widowiskowe. Potrzeba tu nie tylko odpowiedniego sprzętu, ale przeszkolenia i wiedzy, by zachować pełne bezpieczeństwo. Przykład - jak upaść w zbroi, by się nie połamać. Myślimy też ponownie o pokazie flag, czyli żonglowaniu flagami i fireshow. To rzadko spotykana sztuka, a robi niesamowite wrażenie. Każdego roku staramy się modyfikować i rozwijać nasze atrakcje. W planie na ten sezon jest też turniej róż. Będzie loża dam i będą rycerze, którzy po zwycięskiej walce wręczą swoim wybrankom róże. Wygrywa ta dama, która zbierze najwięcej kwiatów.

Park historyczny jest tak pomyślany, by działał cały rok? Czy będzie uruchamiany okazjonalnie?

- Docelowo za kilka lat chcemy, aby nasz gród był na tyle atrakcyjny dla ludzi, żeby funkcjonował codziennie. Nie można jednak zapominać, że to inicjatywa oddolna. Wiele zależy od budżetu i wiele zależy od ludzi, którzy włączą się w projekt. Na pewno podczas cieplejszych miesięcy będziemy działać w weekendy i eventowo. Później zobaczymy. Jesteśmy też otwarci na pomysły. Jeśli ktoś chciałby się do nas przyłączyć - zapraszamy!

Kilka lat temu otrzymaliście dwa ordery od marszałka województwa zachodniopomorskiego za działania na rzecz promocji i rozwoju turystyki. Od czego to wszystko się zaczęło?

- Zaczęło się od wyjazdów plenerowych i fechtunku. Później przekształciło się to w profesjonalne walki rycerskie, a nawet całą ligę i w końcu w mistrzostwa świata. Jesteśmy grupą, a teraz i miejscem, dla każdego kto chce zgłębić historię i kulturę średniowiecza, a także dla tych, których po prostu interesuje łucznictwo, fechtunek, kowalstwo, budowa średniowiecznych instrumentów czy tworzenie ozdób. Kieruje nami pasja. Robimy to od przeszło 20 lat. Każdą inicjatywę tworzymy tak, by angażować szkoły i inne placówki oświatowo-kulturalne. Zapewniamy najwyższy poziom i z każdym rokiem jesteśmy lepsi.

A skąd czerpiecie wiedzę? Książki dają odpowiedzi na wszystkie pytania?

- Niestety książki historyczne nie są w stanie udzielić nam odpowiedzi na każde pytanie. Raczej jeździmy po muzeach lub szukamy zdjęć z muzeów z całej Europy. Źródłem dla nas są też istniejące manuskrypty, freski, nagrobki, znaleziska archeologiczne - to, co namacalne. Tak jak wikingowie pływali po całym świecie, tak i templariusze działali w całej Europie. Stąd wyposażenie templariuszy można spotkać m.in. we Francji, Włoszech czy w Anglii. Każda z tych lokalizacji to różnice w uzbrojeniu, stroju czy budownictwie, a także zaawansowaniu technologicznym. Na tych różnicach chcemy się skupiać i te różnice chcemy prezentować.

Wiele rzeczy wytwarzacie sami, jak choćby stroje. Skąd bierzecie materiały? Rozumiem, że muszą odpowiadać swoim oryginałom z XIII wieku.

- Jakość jest dla nas bardzo ważna, dlatego przykładamy dużą wagę do źródeł, z których pochodzą wszystkie materiały, których używamy do rekonstrukcji. Nie ma opcji, by ktoś wystąpił w stroju z poliestru. Oczywiście pole interpretacji czy dana rzecz mogła istnieć w danym okresie czy nie jest szerokie, ale jeśli pojawiają się wątpliwości sięgamy do materiałów historycznych i szukamy podobnych przedmiotów o podobnym zastosowaniu. Wszystkie rzeczy odtwarzamy na podstawie znalezisk archeologicznych i obiektów muzealnych. Wśród nas są nawet osoby, które samodzielnie wykuwają norze czy miecze. W ten sposób jesteśmy w stanie odtworzyć historię, a przy okazji podzielić się tym z innymi, np. organizując wystawę. Korzystamy też z umiejętności profesjonalistów, np. namioty zamawiamy u twórcy, który szyje dla takich seriali jak “Vikingowie”.

Przed wami dużo pracy. Cel na ten rok?

- Zostać największym parkiem historycznym tego typu w Europie i przyciągnąć do siebie jak najwięcej mieszkańców Szczecina.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński