Już w ubiegłym tygodniu było wiadomo, że od poniedziałku autobusy dwóch linii pojadą nie jak dotychczas przez ul. Reduty Ordona, tylko zmienioną trasą, ul. Grota-Roweckiego. Początkowo tam przeniesione miały być wszystkie autobusy jeżdżące ul. Reduty Ordona. Później podjęto decyzję, by na próbę pojechały tylko dwa. Wówczas na osiedlu Somosierry powstał komitet protestujący przeciwko takiemu rozwiązaniu. W końcu miasto, mimo gróźb blokowania ulicy, zdecydowało się na wprowadzenie zmian do końca października. Ich wprowadzanie nie obyło się bez kłopotów.
- Na przystanku "Berlinga" w zatoce były zaparkowane auta, ostatnie odjechało po godz. 12 po interwencjach policji i Straży Miejskiej - informuje Marta Kwiecień-Zwierzyńska z ZDiTM.
Słupki na przystankach zamontowano już w piątek. W nocy z niedzieli na poniedziałek, by nie wprowadzać zamieszania, Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego wywiesił rozkłady jazdy. Do ZDiTM dotarły też sygnały o tym, że jeden z autobusów pomylił trasę, a inne były opóźnione lub przyspieszone.
- Sprawdzimy to we wtorek, jeżeli to się potwierdzi będą nałożone kary - wyjaśnia ZDiTM.
Od wczoraj część mieszkańców Pogodna do autobusu ma dalej, inni bliżej.
- Dla nas to lepiej - ocenia Izabela Wiśniewska, która wczoraj na ul. Grota-Roweckiego wsiadała z rodziną do autobusu. - Autobusem 75 jeżdżę do pracy i tak jest mi wygodniej. Rozumiem tych, którzy mieszkają bliżej ulicy, że boją się zwiększonego ruchu.
- Dziś wszyscy mogą protestować - ocenia Marianna Konicka z ul. Reduty Ordona. - Ulice należą jednak do miasta i to ono powinno decydować, którędy jedzie autobus. Autobusy jeździć muszą, a dla wszystkich dojazdy powinny być jak najlepsze. Dla mnie teraz wygodniej nie jest, ale do nikogo pretensji o przeniesienie autobusów nie mam, choć mi pod oknami nic nie hałasowało.
Pretensje do miasta ma za to komitet protestacyjny z os. Somosierry. Jego przewodniczący, który od ponad tygodnia przebywa poza Szczecinem, nie wyklucza blokady ulicy
- Wiem o zmianach i jestem oburzony - mówi Adam Ruciński, przewodniczący komitetu. - To arogancja ze strony władz miasta. Najpierw zwrócili się do rady osiedla o opinię, a teraz nie czekając na nią zmieniają po raz kolejny swoją decyzję. Najprawdopodobniej zorganizujemy blokadę.
Z obrotu spraw cieszą się za to mieszkańcy ul. Reduty Ordona, którzy o wyrzucenie wszystkich autobusów i tirów ze swojej ulicy walczyli od lat.
- Po jednym dniu odczuwamy poprawę. Obliczyliśmy, że odeszło nam 207 kursów autobusów dziennie - wyjaśnia członek komitetu z ul reduty Ordona. - Mam nadzieję, że te autobusy już do nas nie wrócą. Czekamy na dalsze zmiany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?